Niedziela mija bardzo spokojnie. Na śniadanie zjedliśmy maślankowe naleśniki Agaty. Potem podjadałam resztkę rogalików Moniki, w których tylko wymieniłam konfitury wiśniowe na powidła śliwkowe - bo były w domu. Bardzo polecam oba przepisy.
A dziś na obiad była czosnkowa karkówka:
Składniki na mniej więcej 4 porcje:
700 g karkówki
1-2 czerwone papryki
500 g pieczarek
5-10 ząbków czosnku - w zależności od wielkości i od tego, co kto lubi
łyżka sosu sojowego (choć niekoniecznie)
troszkę oliwy
sól
chili w proszku
pieprz
olej do smażenia
Dzień przed podaniem dania, kroję karkówkę na paseczki-kawałeczki - wrzucam do miski i zalewam sosem sporządzonym z: oliwy, sosu sojowego, soli, pieprzu, chili i ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę. Chowam do lodówki - wcześniej miskę szczelnie przykrywam folią do żywności, które nie pozwala aromatowi czosnku rozchodzić się po całej lodówce.
Przed obiadem paprykę kroję na paseczki, pieczarki na ćwiartki. Mięso smażę na patelni po przesmażeniu przerzucam do salaterki. Na tej samej patelni smażę pieczarki i paprykę. Po usmażeniu mieszam z mięsem. Podaję z ryżem i sosem czosnkowym.
A to przepis na sos czosnkowy:
Składniki:
1 jogurt naturalny
taka sama ilość śmietany
sól
pieprz
3 ząbki czosnku - może być więcej
chili w proszku
papryka słodka w proszku
ewentualnie troszkę papryki ostrej
drobno pokrojony pęczek szczypiorku
Wszelkie przyprawy dodaję na smak. Jeśli przygotowuję sos dużo wcześniej przed podaniem, to staram się z przyprawami nie szaleć, gdyż pod wpływem czasu nabierają one mocy.
a tu już kolejna niedziela..
OdpowiedzUsuńco dziś zjadacie pysznego?
pozdrowienia ciepłe śle do Warszawy!
:-)
Uwielbiam czosnkową karkówkę,mój dziadek robi najlepszą ;)
OdpowiedzUsuń