Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukinia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukinia. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 8 stycznia 2012

Czasem słońce, czasem deszcz

Nie o filmie z Bollywood będzie mowa, a o moim weekendzie.

Długi weekend oznacza, że tak wiele można zrobić. A w moim przypadku, że tak wiele można nie robić. Można siedzieć w domu, przy kawie, winie, herbacie, kieliszku nalewki przyniesionej przez znajomych, którzy wpadli na obiad. Można nie włączać telewizora, można nie wiedzieć, można nie robić zakupów, można spać, lenić się, gotować, albo nie. Obiad może wyjść, albo "wyjść bokiem", jak moja sobotnia golonka w czerwonym winie - po prostu postanowiła nie wyjść. Młody zajmuje się sobą leżąc na dywanie, mąż gra w gry - jego sprawa, jego weekend.

Na dworze, na Stalowej, czasem słońce czasem deszcz, a nawet śnieg.
Brrr, mi się nie chce wychodzić z domu... dobrze, że nie muszę. A wieczorem na kolację:
Cukinia z mascarpone i pomidorem:
Pół cukini
kilka pomidorków koktajlowych
kilka łyżeczek serka mascarpone
sól
oliwa
Cukinię kroję na plastry, delikatnie solę. Na patelni rozgrzewam łyżkę oliwy, układam na niej cukinię. Po kilku minutach plastry warzywa przewracam na drugą stronę. Na każdy nakładam łyżeczkę serka mascarpone i pół pomidora koktajlowego. Jeszcze chwilkę podsmażam i gotowe.Można posypać ziołami. Super dodatkiem jest kieliszek wina.

W kuchni na Stalowej

Related Posts with Thumbnails