Muszę, muszę coś napisać, coś co zamknie stary i otworzy nowy Rok. A wcale nic mi nie przychodzi do głowy.
Zima chwyciła i mocno trzyma mnie w domu. Piję herbatę z sokiem malinowym, jem babciny piernik i maminą roladę z bakaliami. Wciąż wykańczam świąteczne pozostałości jedzeniowe.
Może powinnam napisać coś podsumowującego, może przeprowadzić jakiś bilans, może podjąć jakieś postanowienia noworoczne. Ale dziś w mojej głowie jedynie plany sylwestrowe. Dziś z A. odbyłyśmy bonowe zakupy. Nic wyjątkowego, ale jednak. Jutro czas na czarowanie, na cztery ręce (plus Młody na leżaku). Bardzo to lubię. Plan kulinarny już prawie wymyślony. A moją blogową propozycją świąteczno-sylwestrową jest schab rolowany.
Schabowa rolada
ok. 1 kg schabu bez kości
duża garść suszonych śliwek
duża garść suszonych grzybów
sól
pieprz
oliwa
trochę wegety
trochę tymianku
Schab kroimy (tak jak pokazuje to lo tutaj), nacieramy solą i pieprzem. Śliwki gotujemy około 10 minut, grzyby około 20 minut. Wodę ze śliwek i grzybów zostawiamy, może się przydać do podlania mięsa przy pieczeniu. Śliwki i grzyby kroimy w kostkę, mieszamy razem, dodajemy tymianek sól i pieprz. Masę rozkładamy równomiernie na mięso i rolujemy. Z wierzchu nacieramy schab oliwą i wegetą. Schab związujemy sznurkiem lub spinamy wykałaczkami. Wkładamy mięso do żaroodpornego naczynia, delikatnie podlewamy wodą ze śliwek i grzybów. Pieczemy w temperaturze około 180 stopni 45-60 minut. Ja jak zwykle piekłam na kolor.
Stary rok kończę rolowaniem... a czym zacznie się Nowy... jeszcze o tym pomyślę. Tymczasem na Nowy Rok życzę wielu kulinarnych odkryć, radości i uśmiechu.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!! :-)
OdpowiedzUsuńach, takie miesko to musi byc pyszne:) soczyste i mieciutkie... mniam:)
OdpowiedzUsuńCudną roladę wyrolowałaś!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Paulino!
W Nowym Roku wszystkim blogującym Mistrzyniom Kuchni życzymy aby miały jak najwięcej czasu na realizację swoich kulinarnych marzeń!
OdpowiedzUsuńBywalcy w Kuchni na Stalowej
p.s. szkoda, że wielu z tych potraw nie będziemy mogli skosztować, no ale na szczęście zawsze nam zostaną Wasze piękne zdjęcia i opisy!:)
Mnie to samo zatrzymuje w domu...
OdpowiedzUsuńRolada bardzo w moim guście!
Dobrego Nowego!
Droga Paulinko,
OdpowiedzUsuńPozwalamy sobie na taki mały prezencik dla Ciebie i dla Wszystkich odwiedzających!
Oto prezencik:)
http://www.youtube.com/watch?v=wp7d6hdc6nc
Bywalcy w Kuchni na Stalowej
Z grzybkami i śliwkami - jak u mnie w domu :)
OdpowiedzUsuńCudownie aromatyczny musi być!
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze z samymi śliwkami...
muszę skosztować i taki:)
Też uwielbiam taki schab
OdpowiedzUsuń