Telefon od mamy, plotki z przyjaciółką, czesanie kotów i pisanie tak upływa mi wieczór pod nieobecność męża i podczas pierwszej części nocnego snu mojego dziecka. Przed chwilą spadł deszcz, do domu powpadały komary, słyszę ich uciążliwe bzyczenie. W sąsiedzkich oknach światła, zaczyna się pora zasłaniania zasłon, rolet, żaluzji. Każdy ucieka w domowe pielesze, we własną wieczorną ciszę. Może niektórzy już śpią, kogoś pewnie nie ma jeszcze w domu, inni jedzą kolację. Ja jeszcze pamiętam o obiedzie. O pierogach własnej roboty. Dziś było ich trzy rodzaje.
Pierogi ruskie - wg przepisu mamy mojego męża.
Pierogi z borówkami amerykańskimi i Pierogi z jagodowym serem
A było to tak. Przygotowałam ciasto na pierogi - tak jak na ruskie, bo w planach były pierogi ruskie. Farsz zrobiłam zgodnie z przepisem, tylko mniejszą porcję. W ten sposób zostało mi pierogowe ciasto. Do części ciasta włożyłam borówki amerykańskie. A drugą część nadziałam takim oto farszem.
Składniki
150 g białego sera
3 łyżki cukru
4 łyżki musu jagodowego - zmiksowanych borówek amerykańskich
Wszystkie składniki wymieszałam dokładnie i już. Taki farsz włożyłam do pierogów. Pierogi z borówkami amerykańskimi i Pierogi z jagodowym serem gotowałam razem, podawałam też wymieszane, i posypane jagodami. Mogą być też podawane ze śmietaną.
Pewno się powtarzam, ale z zachłannością patrzę na pierogi domowe. Farsze robię przeróżne, ale nie mam wprawy w lepieniu. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńsierpien pachnie słodkimi pierogami.
OdpowiedzUsuńmm... pierogi. z owocami? delicje.
OdpowiedzUsuńz letnimi owocami, wakacyjną porą? - raj.
zimą, z owocami, pełne letnich, wakacyjnych wspomnień? - radośc.
pierogi same w sobie są bardzo poetyckie ;]
Uwielbiam pierogi z borówkami :)
OdpowiedzUsuńwłasna wieczorna cisza jest taka cudowna.. domowe pierogi też.
OdpowiedzUsuńmniam
OdpowiedzUsuńale bym sobie zjadła !
Ale uczta! Na pierogach mogę żyć bardzo, bardzo długo!
OdpowiedzUsuńoj, kalorycznie... kalorycznie...
OdpowiedzUsuńAleż Pani zaszalała! Świetne,świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Pierogi zawsze kojarzą mi się z moja babcią :) zapraszam Cię do zabawy jeśli znajdziesz chwilkę :) http://kuchennewojowanie.blogspot.com/2010/08/zabawa-w-10.html
OdpowiedzUsuńPaulino, zapraszam do zabawy w związku z BlogDay - szczegóły u mnie:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuń